Decyzje w sprawie dystrybucji zysku podejmuje każdorazowo zgromadzenie wspólników. W zależności od poszczególnych spółek różnie się to kształtuje. W spółkach, gdzie posiadamy udział większościowy, decyzja należy do nas. Nie jest to decyzja, do której wymagana jest kwalifikowana większość głosów. Zyski pojawią się wtedy, kiedy te spółki będą realizowały sprzedaż, która takie zyski wywoła. Oczywiście wtedy w ramach poszczególnych podmiotów będziemy decydowali również o dystrybucji tych zysków do poszczególnych wspólników.

Jeżeli chodzi o nasz podmiot joint-venture w Armenii, bo jest on największym podmiotem i potencjalnie stosunkowo szybką kontrybucję do wyniku Grupy, proszę pamiętać o tym, że my po stronie tego podmiotu mamy dwa centra zysków. Pierwsze – jest to Lubawa S.A., czyli spółka posiadająca większościowy pakiet w tym podmiocie, która będzie realizowała sprzedaż półproduktów do tego podmiotu, gdzie już na tym etapie sprzedaży zakładamy generowanie zysku do Lubawa S.A. Następnie sama Lubawa Armenia będzie sprzedawała wytworzone z tych półproduktów wyroby gotowe do odbiorców końcowych, gdzie również powstanie zysk. Nie ukrywam, że stosunek tych dwóch zysków do siebie wygląda w ten sposób, że znacząca część tego zysku pozostanie w Polsce na tym pierwszym etapie sprzedaży, o którym wspomniałem.