Jest to inwestycja Lubawy S.A., dlatego nie należy odnosić jej marżowości do całej Grupy. Jeżeli chodzi o bieżący rok, naszym założeniem, które również przedstawiłem naszemu partnerowi jako warunek minimum, jest brak straty w Lubawie Armenia. Zarząd podmiotu został zobowiązany przez zgromadzenie wspólników, w skład którego wchodzi również Lubawa S.A., do określenia progu rentowności, który powinien być przekroczony w tym roku, aby Spółka nie wygenerowała straty. Próg ten jest wyższy niż 2 mln PLN, istnieje potrzeba uzupełnienia tej wielkości. Obaj wspólnicy znają ten próg, odniesienie nastąpi na koniec roku. Wtedy też nastąpią decyzje, co do dalszej przyszłości podmiotu.
Jeżeli chodzi o Ukrainę, to nauczeni doświadczeniem Lubawy Armenia, gdzie wydawać by się mogło, gwarancja rządowa wyrażona w formie pisemnej jest solidną podstawą, jeśli chodzi o byt podmiotu, to w przypadku Ukrainy, podstawowym warunkiem naszej obecności na tym rynku będzie kontrakt, umowa dostawy zawarta i realizowana przez Lubawę S.A. w Polsce, z opcją częściowego przeniesienia realizacji kontraktu na wspólnie utworzony podmiot na terenie Ukrainy. Najpierw kontrakt, potem inwestycja.