Skip to main content

Jaki plan sprzedaży i poziom zysku netto ma Grupa Lubawa na 2014 r.

Zazwyczaj wstrzymuję się od prognozowania, również tym razem nie podam konkretnych kwot. Ciężko jest ustalić maksymalny wolumen sprzedaży, który uda nam się osiągnąć w tym roku. Mogę jednak stwierdzić, że jeśli chodzi o Lubawę jestem umiarkowanym optymistą, bowiem znaczącą część jej przychodów, które pojawią się do końca roku, mamy już zagwarantowaną. Mamy portfel zamówień, mamy podpisane kontrakty, które realizujemy. Nie ma więc tego ryzyka, które występowało po pierwszym półroczu 2013 r., kiedy ciągle o kontrakty walczyliśmy. Natomiast jeśli chodzi o nasze spółki zależne, to również oczekujemy dalszego stabilnego wzrostu.